www.zswladek.fora.pl

ktosik

wypisujcie wydarzenia, w których najbardziej się stresujecie

buffon:)

ja sie nigdy nie stresuje .chociaż czasami .......

Patrycjaa

ja najbardziej się stresuję jak muszę się wypowiadać na temat , na który nie mam ochoty mówić albo jak nic nie umiem na lekcji lub ściągam Very Happy

klaudynka

pytanie, kartkówka lub sprawdzian na chemi.... Confused

mega stress Confused

kasia:)

Jak ktoś mnie pyta o to o czym nie chce rozmawiać.... Confused

Marek

Dupaaa ! ;] ja sie niczym nie stresuje chyba ;] no moze jesli jakis wypadek powazny albo jakbym zobaczyl ze idzie na mnie paru typow z nozami i kastetami w rekach to juz co innego ... ;]

ktosik

hmm....... w jakich ja sytuacjach sie stresuje ...nie wiem

buli

Ja się czesto stresuje jak wypowiadam sie przy duzej ilości osób

Sela

Ja sie stresuje jak jestem zestresowany xD A najczęściej to przed dyskami sto razy sprawdzam czy wszystko jest podłączone Smile

sweetheart

Na sprawdzianie, kartkówce lub odpowiedzi, kiedy wiem, że za bardzo się nie uczyłam Confused

Stresuję się jeszcze, kiedy widzę ukochaną osobę. Ooo! Wtedy to jest dopiero stres Embarassed

alcia

na kartkówce, przy odpowiedzi, jak zapytaja mnie o coś a ja akurat gadałam, jak czegoś nie wiem, jak sciagam... duzo tego

Gość

Nadiya

Sprawdziany ... kartkówki ... jak nie jestem zbytnio przygotowana Confused

Sokół

Może to dziwne ale ja stresuje sie tylko przed wejsciem do klasy jak piszemy sprawdziany/kartkowki itd.,a potem jak juz pisze to jestem opanowana...A mam stresa wtedy jak muszę sie wypowiedzieć przy dużej grupie osob,noi oczywiscie jak mnie odpytywuja - ale to sie rzadko zdarza;)!

Dalia:*

Mialam juz ich niestety sporo :/

tomcio IIa

Ja sie czesto stresuje jak moja drózyna przegrywa w noge na boisku Smile

marek stoi i luzik :)hehe

Marek

jola · Wysłany: Wto 15:05, 07 Mar 2006 Temat postu:

teraz sie bardzo stresuję przed zaliczeniem do bierzmowania Confused

Szynax's · Wysłany: Śro 14:51, 08 Mar 2006 Temat postu:

Ja tam uwazam ze sytuacje stresujace nie istnieja, sa tylko wporzo i wkurzajace.... no i na tyle by bylo ]:->

trepka · Wysłany: Śro 20:10, 08 Mar 2006 Temat postu:

Ja sie stresuje prawie zawsze Very Happy

Koledzy mi mowią albo koleżanki: nie stresuj sie tak kobieto! Wiec sie stresuje:P

Ewuś · Wysłany: Pią 8:53, 10 Mar 2006 Temat postu:

ogólnie rzecz biorąc to sie za dużo nie stresuje, ale taka sytuacja na maxa stresująca to jak sie kłóce z Szyną , wydzieram sie na niego , klnę na czym świat stoi , normalnie strzela mnie "pani co daje za pieniądze" , aż mam czasem chęĆ go uderzyĆ a on siedzi nademną i jakby nigdy nic używa tego swojego dziwnie spokojnego tonu .. to jest takie dobijające że aż nie moge ,, jeszcze bardziej wkurza =[ a wtedy to ja musze z domu wyjśĆ i chodzę w tą i spowrotem aż mi złośĆ nie przejdzie

Angelika · Wysłany: Pią 20:16, 10 Mar 2006 Temat postu:

Głównie na sprawdzianach Smile

ale nie wszystkich .... !

Icarus · Wysłany: Sob 4:24, 11 Mar 2006 Temat postu:

stresujące sytuacje? hmmm może 2 tygodnie przed wakacjami, 8 zagrożeń do poprawienia i planowany od kilku miesięcy wyjazd do dziewczyny, na którym niesamowicie jej zależało - chyba można nazwać to stresem...

jakby kogoś to ciekawiło, zdałem wszystko i wyjazd też się udał bardzo dobrze. ^_^ ale po tym wszystkim nie miałem siły nawet się cieszyć.

kaczor z · Wysłany: Sob 16:21, 11 Mar 2006 Temat postu:

ja sie stresuje przed sprawdzianami i jak ściągam

Makaveli777 · Wysłany: Pon 22:56, 13 Mar 2006 Temat postu:

kiedy na lekcji wiem że niemam "enek" że nie mam pracy domowej, że nic nie umiem, i wiem że nauczyciel ma ochote mnie spytac - kiedy kumuluje się tyle zdarzen zaczynam się lekko stresowac