www.zswladek.fora.pl

Olucia

Tak na pewno juz przezyłam ale wiem ze bedzie ich jeszcze dużo.. hmmm...

Talcia

Było ich kilka...a jeden nawet dzisiaj Confused

. Cały dzień mam jakiś zły humorek i prawie wszyscy mnie denerwują Razz

macio

Żeby to stwierdzic to tak jak mówią wszyscy trzebabyloby to ocenic dopiero jak przezyjemy cale zycie

*martuska*

Było wiele lepszych i gorszych dni,do niedawna nie mogłabym powiedzieć,że miałam kiedykolwiek najgorszy dzien,teraz to się zmnieniło,ale nie warto o tym pisać,bo to co dla mnie jest ważne,was może nie obchodzic.....myślę też,że nawet jeśli bym chciała nie powinnam tego robić :[

Leito93

Jeden z moich najgorszych dni to - Oczywiście wstałem lewą nogą i sie "PoŚlIZgŁEm" na kapciu i rąbnąłem w ziemie głową i widziałem gwiazdy, na niebie były tylko chmury, koma mi sie rozładowała, wszyscy mnie denerwowali, -->DOSTAŁEM KOSZA<-- a w drodze powrotnej (byliśmy klasą na wycieczce) rozwalił sie "Autokar" po 20 minutach przyjechał inny w ogóle szkoda gadać....

Ironizująca

Jak można stwierdzić czy przeżyło się już swój najgorszy dzień w życiu nie mając nawet 20 lat? W sumie to teraz trudno mi określić który był najgorszy, ale było kilka naprawdę przykrych.

Lopu$

Są lepsze i gorsze dni . Nie zapomne dnia 18 marca 2006 roku .... Straszny dzień .

Piesek Leszek

C-BOOL

No Cichy i Ci inni, którzy podobnie myśleli mają rację.

Dla mnie każdy dzień jest zły. ;p Można tak powiedzieć.

A w jakimś tam dniu minuty niektóre są fajne.

Szynax's · Wysłany: Śro 11:17, 05 Mar 2008 Temat postu:

a nooooooooooooo ... wstajesz rano ... budzi cie brat kapiacy w lozko... gdy schodzisz po schodach potykasz sie o jamnika matki ( auuuuuu ) ... wychodzac z domu zeslizg z 2 schodow ( zima byla ) ... poobijany idziesz do budy, napotykasz P.Czap ktora towazyszy ci w drodze do budy, jako ze byla pierwsza atma nawet sie zapalic niedalo ;/ ... ucieczka po nastepnych zajeciach ... wdrodze do gdyni gubisz portfel a bilet masz tylko do redy ... w skm z redy do gdyni lapie cie renoma wiec ( skacz z skm - mozna sie po obijac xD ) ... z gdyni stoczni idz z buta do gdyni glownej ... w końcu spotykasz kumpla z 2 tepymi blondynami ... w drodze powrotnej na tracie gdynia - wladek ( pred wladkiem ) wyskakujesz z pociagu ... budzisz sie 3 dni puzniej i dowiadujesz sie ze masz niezlego cela ( gdy skakales z pociagu udezyles " glowa " w jakis pie.. znak xD
a conajlepsze ty budzisz sie 3 dni puzniej a szczurowi ktorego miales przez caly dzien w kieszeni nic sie niestalo po tym wszystkim ... to byl poprostu niepodwarzalny dowod na to iz szczur ma wiekszego farta xD

dziekuje za uwage hehehe

Ironizująca · Wysłany: Wto 17:32, 11 Mar 2008 Temat postu:

Tak to jest jak się wagaruje Very Happy

Szynax's · Wysłany: Sob 12:31, 15 Mar 2008 Temat postu:

ahahahahaha a wiec drogie dzieci " wargary groza smeircia " buhahahahahaha Very Happy