www.zswladek.fora.pl

Asia

Właśnie ja nie wyrzuciłam tylko głęboko schowałam żeby mi sie nie przypominało znów a jak będe kiedyś chciała to sobie wyciagne i bede miała =)

ktosik

po pół roku chyba udało się...... metoda:nowa miłość

kaczor

odpowiadam na pytanie z tematu.
Aby szybko sie odkohcac wez sobie pistel dziewiatke przystaw do skroni i pociagnij za spust, proste, nie?

KogoToObchodzi

no to może...mhm nowa miłość? Smile

ktosik

nowa miłość-to działa
ale jak się pozbyć tej nowej miłości?

***sLoNeCzKo***

zakochać sie od nowa Very Happy

Angelika

hehe ... No tu sie sloneczko z toba zgodze Very Happy

Chyba musisz zakochać się poraz drugi w jakies innej osobie i wtedy tamta miłośc przejdzie ... Tak przynajmniej jest u mnie Laughing

PozdroFFFionka Smile

ktosik

to było tylko chwilowe zauroczenie Laughing

teraz jestem zakochana (tak mi się wydaje), ale nikt nie wie w kim Laughing

może mi to przejdzie i wtedy będzie super Laughing

Warn za offtop.

zozol.martyna

nie ma takiej metody bo to przychodzi z czsem a niektórzy nawet to nie mogą sie odkochać do końca swegop żywota

Natasha

To odchodzi z czasem!
Z początku wszystko przypomina ukochaną osóbkę!
Ale później, stopniowo zapominasz!
Co prawda to prawda! : czasem nie warto zapominać ;]!
Bo po co?! Może coś wróci…naprawi się!
Żeby pomagać zapomnieniu! Trzeba znaleźć sobie zajęcie!
Spacery! ZERO PRZYGNĘBIAJĄCEJ MUZYKI!
Przyjaciele!
Piwko!
I częściowo po sprawie ! ;]

Buzi0cek ;*

nieszczęśliwa

bardzo trudno jest sie odkochać zwłaszcza, gdy się bardzo mocno kocha tą osobę
tu potrzeba czasu

Angela · Gość

Weszłam na tą strone bo sama walcze z tym zeby sie odkochac.Poznałam go kiedy bylam z moim byłym,i szybko sie zakochalam,lecz poełniłam blad bo ten nowy dowiedzial sie o tym moim teraz byłym.I nic nie pomoglo bo choc minoł rok a ja nadal go kochalam,a prawie sie z nim niewidywałam moze przez ten rok 4 razy go spotkałam.Jednak on po 4 mc do mnie zadzwonil i zerwalam z chlopakiem z ktorym bylam 4 lata dla niego,i mija 5 mc jak z nim jestem,a on raz mowi ze mu zalezy, raz jest wobec mnie obojętny,juz sama nie wiem co mam robic,a tak bardzo chciala bym sie od niego w końcu odkochac,ale wiem ze to sie nieuda,bo przeciez kiedys juz prubowalam.I choc wtedy bylam z tym co bylam 4 latka, ii tak caly czas myslalam o nim.POMÓŻCIE BŁAGAM
A i jeszcze tym bardziej mi o nim zapomnieć,ponieważ moja przyjaciółka chodzi z jego dobrym kolegą z tej samej miejscowości, i jak tylko jej chlopak tomek puszcza jej sygnalki czy pisze smsy czy dzwoni,czy jak do niej przyjezdza,czy jak ona jedzie do niego,to mi sie wszystko przypomina.CO JA MAM ZROBIC

Natasha

Moim zdaniem nie ma idealnej recepty na nieszczęśliwą miłość, czy też rozstanie.
Myślę , że lekiem na tego rodzaju ból jest czas no i otoczenie w jakim znajduje się opuszczona osóbka. W moim przypadku jest kilka części takiego zdarzonka.
Na początku siedzę sama w domciu i oczywiście zadręczam się co zrobiłam nie tak ( te wstrętne pytanka : Dlaczego? Dlaczego akurat mnie się to przydażyło? Co zrobiłam źle?) potem troszke łez ;] a na końcu powrót do życia! Same przyjemności + cenny kontakt który owocuje po jakimś czasie . Smile

Dalia:*

Jak macie na to lekarstwo to mozecie mi je przesalac...Jak sie kogos kocha to ciezko zapomniec o tej osobie..zauroczenie skolei to szybka rzecz..od ktorej mozna uciec i zapomniec

poziomka2 · Wysłany: Nie 11:17, 05 Mar 2006 Temat postu:

Ciężko jest się odkochać... Sad

(... nie idzie tak szybko....ale z czasem samo przejdzie

Pozdro for you:*

Sokół · Wysłany: Nie 12:38, 05 Mar 2006 Temat postu:

No bardzo ciężko się odkochac bo raz to juz przerabiałam , ale to z czasem przechodzi wspomnienia zostaja ale teraz nie jest mi nawet zal Smile

Sapphir · Gość

Kazdy mowi to samo,ze potrzeba czasu.Minelo poltora roku odkad nie jestesmy razem,w tym 5 miesiecy nie mielismy kontaktu.Przez jakis czas mialem,pozwolilem sobie na chwile zapomnienia.Wczoraj spotkalem sie z nia i wszystko wraz z uczuciem powrocilo jak bumerang.Wiem ze ma do mnie slabosc ale jest szczesliwa z kims innym.Mam walczyc czy odejsc na zawsze?

ŁoSiCa · Wysłany: Nie 22:51, 19 Mar 2006 Temat postu:

Ja jestem zagubiona...Nie wiem jak się odkochać,ale u mnie jest inna sprawa ja nie chcę sie odkochiwać..Chcę z nim nadal być... Sad

Piszcie bo nie wytrzymam... Sad

Icarus

odkochuję się już ponad 7 miesięcy i nadal całkowicie mi się to nie udało. jeśli ktoś znajdzie skuteczny sposób, niech zgłosi się po nagrodę nobla.

Niunia

<rotfl> na wszystko potrzeba czasu...ja poprostu zniszczyłam wszystko co mi zostało po panu M. i tyle=) a nooo..może nie wszystko bo biały miś siedzi na swoim miejscu....i jakoś nie mam słabości go ''zabić'' jest taki słodki Twisted Evil

no i prosiaczki też są na swoim miejscu...w rezultacie spaliłam róże...no i tak długo zdobywałam się na odwage żeby je zniszczyć to w pewnym sesie umocniło mnie duchowo i teraz jest mi lżej...sama nie wiem czemu...jest poprostu lepiej=)myśle że o ''takiej'' miłości raczej do końca nie da się zapomnieć...właściwie to o żadnej przeżytej miłości nie da się zapomnieć...wspomnienia zawsze zostają w środku serduszka...>ja tak np mam< tylko że zostają te dobre wspomnienia te złe chyba gdzieś sie ulotniły....mozna zapomnieć ale trzeba znaleźć tą drugą lepszą osobe,lepszą niż poprzednia...

Alicja

Najlepsza metodą jest chyba nie mysleć o NIM/NIEJ.Zająć się czymś innym Smile

jola

Pilnie potrzebuje szybkiej i skutecznej metody, bo mam już dość tego...

roxana · Gość

jak sie odkochac?
jestem z matim od kilku miesiecy i bardzo go kocham ,ale teraz codziennie tancze z kuba poloneza jest bardzo fajny ciagle o nim mysle wiecej niz o matim i wiem na 100%,ze kuba mnie kocha mowil mi to setki razy mati tez ale wydaje mi sie ze zwiazek z kuba jest nierealny
blagam powiedzcie mi co mam zrobic wiele razy bylam zakochana i to nawet bardzo ale teraz to troszke inna sytuacja
jak mam sie odkochac?
nie wiem co robic chyba sie zabije

nikt ciekawy · Gość

do roxany--> zrób tak jak dyktuje ci serce:) jak czujesz w środku:) ale śmiercią nikomu nie pomożesz;/

Osobiście uważam ze miłość to cos zajefajnego, ale ludzie na tym swiecie sa ..... (sa wyjątki ale to juz zajęte:/) albo spora grupa facetów/dziewczyn nie postrzegane zwykłych ludzi niewyróżniających sie z tłumu (ale czy to źle??)
po co udawać?
po co ??

Osobiście uważam ze niemożna sie zmieniać dla kogoś Smile

niech inni akceptują każdego takim jakim jest naprawdę Smile

<papapa>

Nie rań serca, co cię kocha,
bo miłości krótki czas.
Kochać można w życiu często,
lecz prawdziwie tylko raz.

Kelly-ross

Zakochać sie w kimś innym Razz